Społecznością Buffalo Grove wstrząsnęła informacja o makabrycznym odkryciu dokonanym przez służby bezpieczeństwa w środę około godziny 11:00 w domu przy 2800 Acacia Terrace.
Na miejscu zdarzenia znaleziono 5 martwych osób które zostały zidentyfikowane jako:
- Andriej Kisliak, 39 lat
- Wiera Kisliak, 36 lat
- Vivian Kisliak, 6 lat
- Amilia Kisliak, 4 lata
- Lilia Kisliak, 67 lat
Wszystko wskazuje na to, że sprawcą zabójstwa Wiery, Vivian, Amilii i Lilii Kisliak był Andriej Kisliak, który po dokonaniu makabrycznego mordu popełnił samobójstwo. Z akt sądowych powiatu Lake wynika, że Andrei Kisliak i Vera Kisliak złożyli pozew o rozwód 8 lipca. Miesiąc później Andriej Kisliak złożył wniosek o zakaz zbliżania się żony. Sędzia odrzucił jego prośbę.
We wrześniu Wiera Kisliak złożyła wniosek o udzielenie ochrony przed mężem. Sędzia przychylił się do jej wniosku w trybie pilnym, a następnie wydał pełny zakaz zbliżania się Andrieja. Wiera we wniosku skarżyła się, że jej mąż ma historię przemocy oraz historię posiadania lub używania broni palnej.
Dwa tygodnie po przyznaniu ochrony Wierze, funkcjonariusze z Buffalo Grove aresztowali Andrieja ponieważ złamał zakaz zbliżania się do Wiery. Jak zakończyła się ta historia? Śmiercią niewinnych osób w tym 2 dzieci w wieku 4 i 6 lat.
Czy tej tragedii można było uniknąć? Wszystko wskazuje na to, że tak. Sąsiedzi są zdania że „zawiódł system”. Dochodzenie trwa.
