Higiena ważna również dla psychiki

Czym jest higiena psychiczna, o której się mówi tak wiele? To nic innego, jak umiejętność zadbania o własne potrzeby, nie mająca nic wspólnego z egoizmem.

Higiena psychiczna to przede wszystkim umiejętność życzliwego, ale stanowczego stawiania granic, czyli mówiąc jednym słowem – asertywność.

 

Z tą wiele osób ma problem, bojąc się, że powiedzenie „nie” zrazi otoczenie. W imię źle pojętej dbałości o relacje, poświęcają się, znosząc upokorzenia, dyskomfort, a czasem nieznośny ból. Tymczasem bycie asertywnym ma zdrowy wpływ nie tylko na psychikę osoby bezpośrednio zainteresowanej, ale także na jej otoczenie.

Asertywność to szacunek dla granic drugiej osoby, przy jednoczesnym wymaganiu szanowania własnych. To jak metaforyczne wybieranie, kogo zaprasza się do domu, a z kim wymienia jedynie grzecznościowe powitania, czy wręcz, na jego widok przechodzi na drugą stronę ulicy.

Problem z asertywnością mają, przede wszystkim kobiety, od małego uczone, że mają być grzeczne, ciche i posłuszne, nieświadomie wtłaczane przez rodziców w ramy gorszej płci. I tak się toczy to kulturowe koło.

Tymczasem każdy, bez względu na płeć, status społeczny, czy nawet wiek ma prawdo do szacunku, respektowania swoich granic i obowiązek dania tego innym. Nie ma potrzeby wyręczania dorosłych ludzi w obowiązkach, pozwalana na ubliżanie sobie, czy protekcjonalny ton lub wykorzystywanie. Nie służy to nikomu.

 

Latami narastające frustracje, ustępowanie, poświęcanie się dla innych, w końcu znajdują ujście. Czasem jest to impuls i na przykład wyprowadzka dorosłych już dzieci, czasem n-ta z rzędu sytuacja, która przelewa czarę goryczy. Jednak lata napięcia nagromadzone w ciele i zmarnowany czas dają się we znaki.

Warto, zatem, nauczyć się grzecznie odmawiać czy dawać wyraźnie znać, że sytuacja jest niekomfortowa i nie życzymy sobie jej kontynuowania. Asertywność to przecież nic innego, jak umiejętność odmawiania w taki sposób, żeby druga strona nie poczuła się urażona. Jest przeciwieństwem agresywnych reakcji i opiera się na szacunku, jednak nie tylko dla drugiego człowieka, ale i samego siebie.

MT

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię