Coroczna tradycja „ułaskawienia” indyków została zainicjowana w 1989 roku przez George’a Busha seniora. Jest związana z obchodzonym w Stanach Zjednoczonych w czwartek Świętem Dziękczynienia, a sięga czasów Abrahama Lincolna, który miał w ten sposób uratować życie swojego indyka na prośbę 10-letniego syna Tada w 1863 r
„Ułaskawione” indyki trafią pod opiekę Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej w Raleigh. Dwa indyki, które ułaskawił Joe Biden noszą imiona: Chocolate i Chip.
Przy okazji darowania życia indykom, prezydent nawiązał w swojej wypowiedzi do wyborów i zapowiadanych zwycięstw Republikanów, nazywanych „czerwoną falą”, które nie doszły do skutku.
– Jedyna „czerwona fala” tego sezonu będzie wtedy, kiedy mój owczarek niemiecki Commander przewróci sos żurawinowy na naszym stole” – zażartował Biden.
Posłuchaj podcastów:
