Gubernator Florydy, Ron DeSantis, podpisał ustawę zakazującą rozmów na temat jego oficjalnych podróży, podróży i wydatków.
Nowe prawo ukryłoby plany gubernatora przed opinią publiczną, zmniejszając przejrzystość jego działań podczas sprawowania urzędu.
Cała administracja DeSantisa, nie tylko sam gubernator, może uzyskać pozwolenie na utrzymywanie w tajemnicy podróży, tak długo jak decyzja o takowej przechodzi przez biuro gubernatora. Dzięki temu bezprecedensowemu posunięciu DeSantis zwiększył swoje uprawnienia, wyeliminował przejrzystość i ograniczył odpowiedzialność za swoje działania publiczne.
Propozycja została skrytykowana jako próba zapobieżenia negatywnym informacjom o DeSantisie, zanim będzie on gotowy do ogłoszenia kandydowania na prezydenta.
Republikanie argumentowali, że posunięcie to było konieczne, aby chronić DeSantisa i powstrzymać wyciek informacji o jego harmonogramie podróży i szczegółach bezpieczeństwa do kogokolwiek, kto mógłby przygotowywać atak na gubernatora. I komu tu wierzyć? Czekamy na kolejne rewelacje
Floryda wprowadza zakaz kupna ziemi przez obywateli tych 7 państw
Podpisuje na lewo… i prawo te ustawy