Serial Amazona, który miał być przebojem, najwyraźniej rozczarował właścicieli firmy. Posuwają się oni do dość zaskakujących rozwiązań, które miałyby zwiększyć oglądalność.
Wyjątkowo kreatywne rozwiązanie znalazł brazylijski przedstawiciel Amazon Prime Video, który w zamian za obejrzenie pierwszego odcinka serii oferuje… jedzenie warte pięć dolarów.
„Pierścienie władzy”, czyli kolejna opowieść oparta na kultowej trylogii Tolkiena, miała przynieść kasowy sukces, na miarę „Gry o Tron”. Jeff Bezos zainwestował w produkcję ponad 700 milionów dolarów, z czego 250 milionów wyniosły koszty samych praw do ekranizacji powieści.
Jak nietrudno się domyślić, nadzieje na sukces były tu mocno przeszacowane w związku z czym Amazon wpadł na pomysł poprawienia oglądalności. Za obejrzenie jedynie pierwszego odcinka serialu zaoferowano śmiałkom kupon na warty pięć dolarów posiłek z dowozem.
Ten rozpaczliwy ruch wykonano zaledwie miesiąc po premierze. Jak się okazuje, promocja cieszyła się sporym zainteresowaniem, a ograniczona liczba kuponów rozeszła dość szybko. I choć przekąski i seanse filmowe idą w parze jak długa jest historia kina, to dopłacanie za oglądanie jest całkowicie nowatorskie i przez niektórych uważane za mało poważne.
Dzieła Richarda Tolkiena bez wątpienia mają status kultowych i grono swoich wiernych fanów i znawców. I to właśnie oni zarzucają Amazonowi spłycenie akcji, oparcie jej na zaledwie kilku wątkach powieści. Niezadowolenie wzbudziła także, choć poprawna politycznie, to nader odległa od oryginału, obsada o różnych kolorach skóry, rzadko jednak białym.
Jednak, jak się okazuje, nie to było główną przyczyną porażki. Widzowie zarzucają, że serial jest niespójny, nieciekawy i po prostu nudny. I rzeczywiście, w porównaniu z konkurencyjnymi produkcjami wypuszczonymi w podobnym czasie, a przede wszystkim „Rodem Smoka”, wypadł nader blado
MT
