Naukowcy alarmują. Lodowcowi Thwaites grozi upadek.

Lodowiec Thwaites już od jakiegoś czasu topnieje i przyczynia się do wzrostu poziomu mórz. Po raz pierwszy jednak naukowcy z Antarktydy zarejestrowali niezwykle ciepłą wodę pod lodowcem, który jest wielkości Florydy.

Naukowcy pracujący na lodowcu Thwaites zarejestrowali temperatury wody u podstawy lodu powyżej 2 stopni Celsjusza, czyli 3,6 stopnia Fahrenheita, powyżej normalnego punktu zamarzania. Pomiary wykonano na linii „uziemienia” lodowca, w obszarze, w którym przechodzi on od spoczywania całkowicie na skale do rozprzestrzeniania się na morzu jako szelf lodowy.
Do tej pory naukowcy sądzili, ze lodowcowi grozi upadek w ciągu stulecia. Po ostatnich badaniach podejrzewają, że stanie się to dużo szybciej. Jest to bardzo zła wiadomość.

Thwaites, wraz z lodowcem Pine Island i kilkoma mniejszymi lodowcami, działa jak hamulec na części znacznie większej pokrywy lodowej zachodniej Antarktydy. Razem, te dwa większe lodowce powstrzymują obecnie lód, który, jeśli się stopi, podniesie oceany świata o ponad metr, czyli około czterech stóp. Jest to strasznym zagrożeniem dla wielu nadmorskich miejscowości. Większość znalazłaby się pod wodą.
„Ciepłe wody w tej części świata, choć mogą wydawać się odległe, powinny służyć jako ostrzeżenie dla nas wszystkich przed potencjalnymi katastrofalnymi zmianami na planecie spowodowanymi zmianami klimatu” – powiedział David Holland, główny badacz wyprawa i dyrektor Laboratorium Dynamiki Płynów Środowiska Uniwersytetu Nowojorskiego.
Zespół dr Holland, aby zbadać aktywność pod lodowcem, wywiercił otwór od powierzchni do dna, a następnie rozmieścił sprzęt, który mierzy temperaturę wody i turbulencje oceanu lub mieszanie słodkiej wody z lodowca i słonej wody oceanu. Zespół odkrył, że ciepłe wody pod Thwaites aktywnie go topią.
Chociaż naukowcy mogą jeszcze nie być w stanie ostatecznie przewidzieć, jak szybko stopią się lodowce takie jak Thwaites, zmiany klimatu spowodowane przez człowieka są kluczowym czynnikiem tego negatywnego zjawiska.

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię