Projekt „The World” w Dubaju – miało być pięknie i wspaniale może być wielka katastrofa

Po gigantycznym sukcesie „Wysp Palmowych” Dubaj podjął się wyzwania stworzenia kolejnej nietuzinkowej atrakcji. Plan „The World” zakładał utworzenie wysp, które układałyby się w mapę świata. Na każdy kraj świata przypadać miała jedna wyspa. Duże obszary – takie jak Australia i Antarktyda miały składać się z większej liczby wysp.

Niestety kryzys finansowy i niepewna przyszłość takich wielkich projektów zmusiły inwestorów do zatrzymania prac. Co się stało z projektem? Dostępne zdjęcia satelitarne oraz nagrania video zrobione z powietrza ukazują nieodpowiednie zabezpieczenia inwestycji, które spowodowały zatopienie części z nich.

Kształt utworzonego świata wyraźnie odbiega od oryginału, w którym najbardziej przypomina go Ameryka Południowa. A reszta? Azja, Afryka i Europa zlewają się ze sobą w jedną bryłę; Australia i Ameryka Północna nie przypominają w ogóle kontynentów, a Antarktyda przybrała formę krótkiego paska. The World nie powtórzył sukcesu palmowych wysp – choć przed 2008 rokiem ok 60% wysp „The World” sprzedano, obecnie 290 z ogólnej liczby 300 jest nieużytkowanych.

 

Inwestycja nie jest jednak skazana na całkowitą porażkę. Na części wysp powstają już luksusowe hotele i rezydencje, część takich obiektów ma tworzyć „The Heart of Europe” i być zlokalizowana na sześciu wyspach odzwierciedlających Szwecję, Szwajcarię, Niemcy, Wenecje i Lazurowe Wybrzeże. Ogólny zamysł twórców jest taki, że odwiedzając poszczególne wyspy, turysta ma mieć wrażenie, że podróżuje po Europie.

W „Szwecji” zobaczy więc obiekty nawiązujące do kultury Wikingów lub będzie miał pobrodzić w śniegu w specjalnym pokoju, w którym z sufitu pada śnieg. Podobnie z „wyspą niemiecką” czy „włoską”. Wszystkie etapy budowy „The World” maja zakończyć się w 2023 roku. Do tego czasu ma również powstać inspirowany Wenecją ośrodek The Floating Lido oraz 77 wilii inspirowanych chatami górskimi spotykanymi w Szwajcarii. Oprócz tego można będzie spędzić czas w podwodnych siłowniach, rafie koralowej, spa i wielu innych wyjątkowych atrakcjach.

Projekt uwzględnia również aspekt ochrony środowiska. W Coral Institute zgromadzonych zostanie ok 50 gatunków ryb, w tym rekiny dywanokształtne, które mają zamieszkiwać wody między wyspami. Podobnie też w bujnej roślinności stworzonej na wyspach dom mają znaleźć rodzime i wędrowne ptaki.

Projekt zakłada utworzenie do momentu otwarcia ok. 100 000 koralowców, których powierzchnia ma wzrastać o 500 tysięcy m2 rocznie. Można więc stwierdzić, że aspekt ochrony środowiska odgrywa w projekcie kluczową role od samego początku. Trudno ostatecznie przesądzić o losie „The World”, wiele wskazuje na to, że rozwój „The Heart of Europe” może zachęcić właścicieli innych wysp do rozwoju, a całość kiedyś zatętni życiem.

Posłuchaj podcastów: 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię