Muzyka lat 90-tych nigdy nie straciła na popularności, zyskując wręcz śmiałe opinie, że na tej epoce czas brzmień rozrywkowych się zakończył.
Jednak nie wszystko co związane z ostatnią dekadą XX wieku cieszy się równie dużym uznaniem. Moda przeminęła z wiatrem i chyba zatoczyła koło, bo powoli zaczyna wracać do łask.
Jednym z nieśmiało pokazujących się elementów garderoby już niemal retro, są spodenki kolarki. Bardzo modne 30 lat temu, uwielbiane przez tragicznie zmarłą Królową Serc, powili wracają do łask. Krótkie, opięte, przypominające mini legginsy pasują do różnych stylizacji.
Nieśmiertelne kolarki, 30 lat po tym kiedy z tras kolarskich wyszły na ulice, można nosić zarówno do żakietu, jak i sportowej bluzki. Bywają też zakładane pod ultra krótkie i zwiewne spódniczki – w końcu nie każda kobieta ma chęć publicznie chwalić się tym co ukrywa pod garderobą.
Spodenki noszone są najczęściej jako element sportowej stylizacji – z luźną bluzą, czy t-shirtem i sportowym obuwiem. Jednak z topem, wiązaną pod biustem bluzką i szpilkami mogą być ciekawą stylizacją na randkę, czy spacer po mieście, a w towarzystwie żakietu i na bardziej oficjalne wyjścia.
Czy nasze Czytelniczki noszą kolarki? W jakich zestawieniach i kolorach? Czekamy na Wasze komentarze.
