Psychoterapeutka Gestalt i coach Małgorzata Partyka podpowiada co zrobić po utracie pracy.
Utrata pracy jest początkiem sukcesu. Brzmi jak pobożne życzenie? Dla niektórych pewnie tak, jednak koniec końców chwilowe bezrobocie da się przekuć w sukces. Utrata pracy a w konsekwencji rozpoczęcie nowej to zamknięcie jednego, a rozpoczęcie zupełnie nowego rozdziału w naszym życiu.
Pewnie, że decyzja szefa o zwolnieniu nas z pracy jest dla nas zawsze zaskakująca. Chociaż (zazwyczaj) da się tego typu zawodowe rewolucje przewidzieć. Nie lubimy zmian. A utrata pracy to zmiana rewolucyjna. Trzeba wyjść ze strefy komfortu i stawić czoła nowym wyzwaniom. Z mojego punktu widzenia zawodowe zamieszanie zawsze kończy się pozytywnie.
Co zrobić gdy straciłeś pracę?
Co ciekawe niektórzy szefowie zwalniając pracowników robią im przysługę. Herezja? Skądże znowu. Kiedy szef widzi, że pracownik już więcej niczego na danym stanowisku nie osiągnie, a o awansie nie ma mowy, może zwolnić, by zmotywować. By dać szansę. By pokazać, że poza tym jednym biurem są jeszcze inne, często lepsze, które pozwolą rozwinąć skrzydła.
Uwierzcie mi, że nie ma nic gorszego niż zawodowa stagnacja. Marazm. Nuda. Schemat. Codziennie to samo przez cały rok. To nie strefa komfortu. To zawodowe i psychiczne więzienie. Ale przyzwyczajenie często bierze górę nad zdrowym rozsądkiem.
Praca jest to prymitywna forma spędzania wolnego czasu – powiedział ferdynand kiepski w serialu „Świat według kiepskich”
Ale to akurat nienajlepszy przykład.
Tragiczne konsekwencje nieleczonej depresji – Czy ignorowanie jej może kosztować życie?