Dzięki największej samoobsługowej pralni na świecie możesz się przekonać, że pranie wcale nie musi być nieprzyjemnym obowiązkiem. Położona w Berwyn w stanie Illinois ogromna pralnia samoobsługowa zajmuje powierzchnię ponad 13 000 stóp kwadratowych i jest domem 300 pralek i suszarek. Ale to nie wszystko!
Ptasia woliera, loteria dla dzieci, wieczory przy pizzy, konkursy kostiumowe i wioska Świętego Mikołaja to tylko niektóre z atrakcji, które znajdziesz w największej na świecie pralni samoobsługowej. Dzięki temu, że jest otwarta przez 24 godziny na dobę, możesz zrobić pranie w dowolnej porze dnia (i nocy)
Należąca do Toma Bensona pralnia samoobsługowa zdobyła swój tytuł „największej na świecie” w 1982 roku pod rządami poprzedniego właściciela. The Coin Laundry Association zorganizowała ogólnoświatowy konkurs w celu ustalenia, która pralnia jest największa. Prawie 20 lat później, w 1999 roku, Benson osiągnął swój cel i otworzył największą pralnię na świecie.
Radość nie trwała jednak długo, bowiem w 2004 roku w pralni doszło do pożaru który doszczętnie zniszczył budynek. To jednak nie przekonało Bensona o tym, że czas porzucić biznes. Kilka następnych lat spędził na spotkaniach z ekipami remontowymi i architektami, aż w końcu doprowadził swój projekt życia do celu i ponownie stworzył… największą pralnię samoobsługową na świecie.
Dziś pralnia oferuje klientom dużo miejsca do siedzenia, relaksu, składania ubrań, a nawet spotkania z przyjaciółmi. Benson zobowiązał się również do służenia społeczności Berwyn. Powiedział, że byłby niczym bez lojalności swoich klientów i oddanego personelu. Zawsze stara się, aby jego pracownicy nie tylko wyglądali jak społeczność, której służą, ale także byli członkami społeczności, ponieważ populacja Berwyn to głównie Latynosi.
Benson powiedział, że większość jego pracowników mieszka mniej niż dwie mile od sklepu, a ze względu na rodzinną atmosferę, którą stara się stworzyć, większość z nich jest w firmie ponad 10 lat.
Posłuchaj podcastów:
