Zamożni Rosjanie kupują nieruchomości na Florydzie. I nie używają ich do mieszkania

W Sunny Isles Beach, znanej również jako „Mała Moskwa” pojawiło się wiele „mieszkań duchów”. Plotka głosi, że ich właścicielami są bogaci Rosjanie, którzy zdążyli wykorzystać gotówkę przed sankcjami.

Sankcje, które wprowadziły Stany Zjednoczone miały na celu odcięcie oligarchów od ich pieniędzy, a w rzeczywistości spowodowały potężny ruch na rynku nieruchomości w Sunny Isles Beach.

 

„Wiele z tych mieszkań będzie stało pustych, aż sytuacja na świecie się nie uspokoi. Mieszkania nie są zamieszkane, mimo to ktoś płaci podatki, ubezpieczenie i media. Nie wzbudzają podejrzeń i „czekają” na lepsze czasy lub dadzą schronienie komuś, kto będzie tego potrzebował, by schronić się przed nie aż tak czujnym okiem władzy.

Niektórzy specjaliści na rynku nieruchomości spodziewali się, że rynek ten, w tym regionie podupadnie po nałożeniu przez USA sankcji na Rosję. Narazie nie wydaje się jednak, aby miało to jakiejkolwiek znaczenie w „Małej Moskwie”.

Rosjanie nie kupują owych mieszkań na siebie, używają nazwisk osób zaprzyjaźnionych lub po prostu podstawionych ludzi do kupowania mieszkań. Bardzo często kupują mieszkania w imieniu korporacji, co zgodnie z prawem stanowym, bardzo utrudnia ustalenie, kto faktycznie jest właścicielem nieruchomości.

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię