Francuskie służby zatrzymały kilkunastu żołnierzy ukraińskiego pochodzenia należących do Legii Cudzoziemskiej, którzy chcieli przedostać się na Ukrainę. Część zatrzymanych legionistów miała dołączyć do ukraińskich wojsk walczących z rosyjską armią.
We wtorek w nocy w Paryżu francuska policja migracyjna zatrzymała dwa autobusy, w których znajdowało się czternastu żołnierzy ukraińskiego pochodzenia oraz trzynastu cywilnych ochotników. Autobusy miały jechać do Polski. Pasażerowie mieli przy sobie wyposażenie mundurowe.
Komendant Legii Cudzoziemskiej generał Alain Lardet poinformował, że większość zatrzymanych żołnierzy otrzymała wcześniej pozwolenie na opuszczenie koszarów, ale bez możliwości przekroczenia francuskiej granicy. Legioniści tłumaczyli, że chcieli udać się do Polski, aby pomóc swoim rodzinom uciekającym z Ukrainy.
Czterej zatrzymani żołnierze chcieli wyjechać nielegalnie, aby wziąć udział w walkach na froncie.
Legia Cudzoziemska przekazała, że od początku wojny na Ukrainie odnotowano nieobecność 25 żołnierzy ukraińskiego pochodzenia, którzy zostaną prawdopodobnie uznani za dezerterów.
Obecnie w szeregach Legii Cudzoziemskiej walczy ponad 9 tysięcy żołnierzy, z czego 700 ma ukraińskie pochodzenie.
IAR
