Derpienski vs Nosowska: Modelka domaga się gigantycznego zadośćuczynienia

701
Derpienski-Nosowska odszkodowanie

Caroline Derpienski wściekła się na Katarzynę Nosowską i domaga się gigantycznego zadośćuczynienia. Konflikt między dwiema sławnymi artystkami wzbudził ogromne zainteresowanie mediów i stał się tematem gorących dyskusji w ostatnich dniach.

Cała sprawa rozpoczęła się od filmiku reklamowego opublikowanego przez Katarzynę Nosowską na jej profilu społecznościowym.

W tym nagraniu Nosowska wcieliła się w rolę „typowej gwiazdy zza oceanu”, ale niektórym zaczęła kojarzyć się z postacią Caroline Derpienski.

To właśnie ta niefortunna kojarzenie wywołało konflikt między artystkami.

Caroline Derpienski wściekła się na Katarzynę Nosowską i publicznie obrażała ją, nazywając „babcią” i lekceważąc jej wieloletni dorobek artystyczny. Caroline jest przekonana, że reklamy publikowane przez Katarzynę mają negatywny wpływ na psychikę dzieci i Nosowska potrzebuje pomocy specjalistycznej.

Jednak firma Danone, właściciel reklamowanej przez Katarzynę marki Alpro, nie widzi w opublikowanych treściach niczego nadzwyczajnego. Rzeczniczka prasowa firmy podkreśliła, że nie zamierzają zrywać współpracy z Nosowską, która ma korzystne warunki umowy. To stanowisko nie jest jednak akceptowane przez Caroline, która postanowiła podjąć kroki prawne.

Caroline Derpienski zleciła swojemu pełnomocnikowi, adwokatowi Stefanowi Mrozkowi z Kancelarii Adwokackiej w Gliwicach, podjęcie dalszych działań prawnych w tej sprawie. Chce wystosować pisemne zawiadomienie do firmy Danone dotyczące naruszenie jej dóbr osobistych.

Celebrytka oskarża Danone o złamanie zasad uczciwej konkurencji i ośmieszenie, które dotyka jej dobra osobiste. Twierdzi, że reklama Danone w sposób niedopuszczalny wykracza poza sferę satyry i konwencji żartu. Według niej, treść i forma reklamy są przejawem nienawiści, hejtu i manipulacji. Uważa również, że narusza to zasady współżycia społecznego, dobre obyczaje i zwyczajne poczucie przyzwoitości.

komunikat Derpienski
Fot. Instagram @carolinederpienski

Caroline Derpienski nie tylko domaga się przeprosin, ale również żąda ogromnego zadośćuczynienia w wysokości 50 milionów złotych. Kwota ta ma naprawić jej rzekome szkody moralne. Decyzja o podjęciu działań prawnych wynika z przekonania, że przekroczono granice przyzwoitości w celach komercyjnych.

Cel społeczny, na który miałyby trafić te pieniądze, nie został jeszcze ujawniony. Jednak sama wysokość żądanej sumy wywołuje zdziwienie i pewien uśmiech na twarzach osób śledzących tę sprawę.

Czy to koniec sporu między Caroline Derpienski a Katarzyną Nosowska?

W tej chwili sytuacja między Caroline Derpienski a Katarzyną Nosowską jest wciąż napięta. Trzeba czekać na rozwój wydarzeń i decyzje sądu w sprawie. Konflikt ten jest kolejnym przykładem na to, jak kontrowersje i spory między osobami publicznymi mogą stać się medialnym wydarzeniem, które przyciąga uwagę opinii publicznej. A świstak siedzi i zawija….

Kobiety, które zmieniły świat na lepszy