Marcus Dewayne McCowan Jr., 18 latek z Bostonu miał zostać ojcem. Do tej roli postanowił się przygotować … mordując noworodki na szpitalnym oddziale.
Chłopak przebywał w szpitalu czekając na poród swojej dziewczyny. W tym czasie włamał się na oddział neonatologiczny, gdzie skrzywdził dwoje dzieci. Dusił je oburącz, potrząsał nimi, aż jak wynika z relacji świadków, zrobiły się niebieskie z braku powietrza.
Szczęśliwie oboje niemowląt udało się wyrwać. Jak twierdza świadkowie zdarzenia, Marcus Dewayne McCowan Jr. Już wcześniej wpatrywał się nienawistnie w dzieci niesione przez rodziców. Złapał też za ramię jedną z pielęgniarek i zadawał jej niezrozumiałe pytania, po czym biegał po korytarzach i krzyczał.
McCowan Jr. został aresztowany w poniedziałek i oskarżony o szereg przestępstw, w tym dwa zarzuty usiłowania zabójstwa kapitału pierwszego stopnia. Zgodnie z komunikatem prasowym wydanym przez Departamentu Policji w Odessie, około godziny 18:30 3 października funkcjonariusze odpowiedzieli na wielokrotnie powtarzane zgłoszenia dochodzące na numer alarmowy. Wszystkie dotyczyły niebezpiecznej sytuacji w Regionalnym Centrum Medycznym w Odessie w bloku 500 na Wschodniej 6. Ulicy. Pracownicy szpitala powiedzieli policji, że mężczyzna „wdarł się na oddział i zaczął napadać na pacjentów i personel”.
Przestępca przetrzymywany jest aktualnie w więzieniu powiatu Ector. Oprócz zarzutów o usiłowanie zabójstwa, zostaną mu też postawione inne: za posiadanie niedozwolonej substancji, próbę odebrania broni funkcjonariuszowi, napaść na funkcjonariusza publicznego, stawianie oporu przy aresztowaniu, przestępstwo kryminalne i napaść.
MT
