I chociaż wydawało się na początku, że sieć Trader Joe’s ulegnie naciskom i zmieni nazwy niektórych etnicznych produktów z powodu oskarżeń o „rasistowskie nazewnictwo”, władze sieciówki wydały oświadczenie, które bardzo jasno wyraża ich opinię na temat petycji umieszczonej na stronie Change.org.
„Chcemy, aby jedno było jasne. Nie zgadzamy się z opinią, że którakolwiek z naszych etykiet jest rasistowska”.
Takie oświadczenie staje w opozycji ze stanowiskiem firmy sprzed miesiąca. Według ówczesnego komunikatu sieciówka rozpoczęła już pracę nad wycofaniem nazw i chociaż jej podejście do nazewnictwa produktów „mogło być zakorzenione w bezinteresownej próbie połączenia środowisk. Wiemy, że może to mieć teraz efekt odwrotny. Mając to na uwadze, już kilka lat temu podjęliśmy decyzję o używaniu wyłącznie nazwy Trader Joe w naszych produktach,” powiedziała pierwotnie Kenya Friend-Daniel, krajowy dyrektor ds. Public relations Trader Joe, „Od tamtego czasu aktualizujemy starsze etykiety i zastępujemy wszelkie odmiany nazwą Trader Joe’s i będziemy to robić, dopóki nie ukończymy tej ważnej pracy”.
Obecnie firma twierdzi, że „Produkty, które są cenione wśród naszych klientów i dobrze się sprzedają, pozostaną na naszych półkach” – dodał.
Friend-Daniel powiedziała, że firma nie jest przeciwna wprowadzaniu niezbędnych zmian – wcześniej zrezygnowali z nazw, takich jak Arabian Joe’s i Armenian Joe’s, które nie kojarzyły się zbyt dobrze – ale zrobili to zgodnie z opinią pracowników i klientów, a nie petycją.
Czy popieracie decyzję sklepów Trader Joe’s? Czekamy na wasze komentarze.
ZSS
