Kiedy kilka dni temu gdy huragan Nicole zbliżał się do wybrzeża Florydy władze stanowe wydały rozkazy ewakuacji z obszarów, w które huragan mógł uderzyć.
Wśród nich znajdował się kurortu w Palm Beach należący do Trumpa – Mar-a-Lago. Jednak jak podał doradca byłego prezydenta, Donald Trump zignorował nakaz i odmówił ewakuacji.
Doradca Trumpa w wywiadzie dla The Washington Post powiedział, że były prezydent „nie planuje ewakuować się, ale cały kurort zostanie zamknięty”.
Jak podaje Business Insider, zamiast na ewakuacji Trump spędził dzień na publikowaniu ataków na gubernatora Florydy Rona DeSantisa oraz atakowaniu kandydatów, których poparł w wyborach śródokresowych, a którzy nie wygrali.
Na swoim potalu społecznościowym, Truth Social, Trump napisał o wygranej Rona DeSantisa tak:
„Teraz, gdy wybory na Florydzie dobiegły końca i wszystko poszło całkiem dobrze, czy nie należy powiedzieć, że w 2020 roku otrzymałem na Florydzie o 1,1 miliona głosów więcej niż Ron D w tym roku, od 5,7 do 4,6 miliona?”.
Nie jest to pierwszy atak Trumpa na DeSantisa, który jest powszechnie uważany za głównego rywala Trumpa z ramienia GOP o nominację na prezydenta w 2024 roku. Od miesięcy, Trump, krytykuje DeSantisa nazywając go „niewdzięcznym” za okazane mu wstawiennictwo i poparcie we wcześniejszych wyborach.
We wtorkowych wyborach, DeSantis starający się o reelekcję na stanowisko gubernatora zdobył prawie 60% głosów mieszkańców Florydy.
Demokraci wierzyli w wygraną swojego kandydata, Charlie Crist, dając małe szanse DeSantis ze względu na jego kontrowersyjne ustawy i posunięcia nazywając go jednym z najbardziej polaryzujących przywódców GOP w Ameryce.
ZJ
Posłuchaj podcastów: