Chińskie kamery zakazane w USA

Stany Zjednoczone zakazały używania kamer monitoringu, produkcji chińskiej firmy Hikvision.

Przyczyną jest uznanie przedsiębiorstwa za stwarzającego zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Firma znalazła się na czarnej liście.  Jednocześnie w Polsce kamery tej firmy służą kontrolowaniu wydarzeń w co najmniej pięciu ministerstwach.

Władzie Stanów Zjednoczonych zakazały stosowania kamer marki Hikvision, ponieważ firma jest w znacznym stopniu finansowana przez rząd komunistycznych Chin. Jej produkty służą, między innymi do  inwigilacji przetrzymywanych w obozach Ujguróww chińskiej prowincji Xinjiang.

W ślad za USA poszła Wielka Brytania, likwidując produkty Państwa Środka, znanego z łamania praw człowieka.  Tymczasem w Polsce z kamer Hikvision korzystają Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Rozwoju Wsi i Rolnictwa oraz Ministerstwo Infrastruktury.

O uzyskanie wyjaśnień pokusili się dziennikarze polskiego Radia ZET.  Zapytali resorty, czy są świadome, że korzystają ze sprzętu, które Stany Zjednoczone uznały za zagrożenie. Większość ministerstw zasłaniała się „bezpieczeństwem państwa” lub odmówiła komentarza.  Odpowiedzi udzieliło jedynie Ministerstwo Infrastruktury,

„Ministerstwo Infrastruktury zobowiązane jest do stosowania zapisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Mając na uwadze powyższe, nie było możliwe wprowadzenie do Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia oraz Opisu Przedmiotu Zamówienia zapisów zakazujących stosowania kamer firmy Hikvision na podstawie decyzji rządu Stanów Zjednoczonych”.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej z kolei postanowiło zrezygnować z kamer Hikvision, zastępując je innymi.

MT

Gdzie Facebook przechowuje nasze dane?

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię