Zakopane w oparach finansowego absurdu

Ferie zimowe w Polsce powoli zbliżają się ku końcowi. Uczniowie z czterech ostatnich województw aktualnie przebywają na zasłużonym wypoczynku.

Jest to znakomity czas, aby sprawdzić czym w tym roku zaskoczył nas ulubiony, zimowy kierunek wypraw Polaków – Zakopane. Jeszcze przed feriami 60% ankietowanych turystów deklarowało, że zdecyduje się na pobyt w polskich górach, wskazując jednocześnie w większości Podhale jako najatrakcyjniejsze miejsce pobytu.

Pomimo pewnych przewidywań, iż tegoroczne ferie powinny być nieco tańsze od ubiegłorocznych, teza ta niestety nie znalazła poparcia w rzeczywistości. Same noclegi są droższe o co najmniej kilkanaście procent. Tradycyjnie już dojazd do Zakopanego stanowi swego rodzaju spore wyzwanie. Nie wspominając o wciąż wysokich cenach paliwa, jak co roku dużo problemów i spore opóźnienia gwarantuje w szczycie sezonu przepustowość Zakopianki, która jest główną drogą prowadzącą do stolicy polskich Tatr.

 

Na miejscu okazuje się, że pomimo szalejącej drożyzny turystów nie brakuje. Zakopane jak co roku pełne jest atrakcji, szczególnie dla rodzin z dziećmi. Wizyta w „Snowlandii”, na Gubałówce czy też chociażby spacer po Krupówkach, wiąże się jednak z większymi niż w ubiegłych latach wydatkami. Nie tylko ceny biletów na główne atrakcje są wyższe. Chcąc skorzystać z szerokiej oferty bazy gastronomicznej musimy się liczyć ze znacznie wyższymi rachunkami niż miało to miejsce rok wcześniej.

Za standardowy obiad w restauracji, dla czteroosobowej rodziny często przyjdzie nam zapłacić ok. 400 zł. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda jeżeli zdecydujemy się na posiłek w pięknych okolicznościach przyrody, chociażby na Gubałówce.

W zgodnej opinii większości pytanych osób, koszty pobytu znacznie wzrosły, dlatego też turyści nierzadko ograniczają chociażby wyjścia na stoki czy korzystanie z innych atrakcji. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie w przyszłym roku, czego zarówno sobie jak i Państwu życzymy.

Czego zazdroszczą nam Amerykanie? (SONDA)

Posłuchaj podcastów: 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię