Kadłub chińskiej rakiety spada na ziemię. Zagrożonych jest 88% populacji ludzi

Chińczycy nie po raz pierwszy beztrosko traktują swój kosmiczny złom, narażając na niebezpieczeństwo mieszkańców Ziemi. Tym razem w kierunku powierzchni naszej planety leci ciężka rakieta nośna Długi Marsz 5B, a w zasadzie jej kadłub.

Rakieta w ostatnim dniu października wyniosła na orbitę trzeci i już ostatni moduł stacji kosmicznej Tiangong. Ten pozostał w przestrzeni kosmicznej, natomiast ważąca 23 000 kilogramów rakieta spada bezwładnie na ziemię. Dzieje się tak, ponieważ Chiny nie mają zwyczaju wyposażać swoich kosmicznych śmieci w moduły kontrolowanego spadania.

Tym razem, zdaniem naukowców rakieta może spaść niemal gdziekolwiek. Jednak najbardziej zagrożone są  przede wszystkim, południowa część Europy, Morze Śródziemne oraz połowa terytorium Stanów Zjednoczonych.  Polska znajduje się, tym razem poza zasięgiem rakiety.

Jak twierdzi Ted Muelhaupt, konsultanta z firmy Aerospace, „88 procent światowej populacji jest w strefie zagrożenia, czyli zagrożonych jest 7 miliardów ludzi”.  Za chwilę uspokaja jednak, mówiąc, że „są o wiele większe szanse wygrania dziś na loterii niż bycia uderzonym przez ten obiekt”.

Jednak statystyki mówiące, że szanse  na to, że rakieta spadnie poza terenami zamieszkałymi wynoszą 95%, są niepokojące, bo w  dalszym ciągu pozostaje 5% szansy na to, że zginą ludzie i / lub zostanie zniszczona infrastruktura.

Rakieta najprawdopodobniej spadnie dzisiaj, w ciągu dnia. Jest szansa, że 40% jej masy spłonie w zetknięciu z ziemską atmosferą, bo zmniejszy znacząco masę ważącego obecnie 23 tony pocisku.  Jednak pozostałości nadal będą stanowić bardzo poważne zagrożenie tak dla ludzkiej infrastruktury i życia, jak i środowiska naturalnego.

Zaskakujące zmiany w prędkości obrotów Ziemi

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię