Zapomnij o sześciopaku, przestań chodzić na siłownię, jedz wszystko to, na co masz ochotę i eksponuj gołą klatę. Brzmi jak przepis na chorobę wieńcową? Być może, jednak zapuszczona sylwetka u mężczyzn to właśnie to, co kręci Amerykanów. Serio.
-
Zobacz także: Jak zawrzeć związek małżeński w Las Vegas?
Coś, co na pierwszy rzut oka przypomina „mięsień piwny” staje się nowym trendem. Z badania przeprowadzonego przez Planet Fitness wynika, że dad bod, czyli zapuszczona sylwetka, z brzuszkiem, bez widocznej muskulatury podoba się Amerykanom. Z kobietami na czele.
Polski miś
W badaniu wzięło udział 2217 dorosłych Amerykanów (kobiet i mężczyzn). 65 proc. ankietowanych stwierdziło, że facet z brzuszkiem jest atrakcyjny, 61 proc. – że seksowny, a aż 51 proc. – że zapuszczony brzuch jest nowym sześciopakiem. Niestety.
Ponad 23 miliony amerykańskich mężczyzn identyfikuje się z nowym wizerunkiem poddatusiałego faceta. Mało tego. Zdecydowana większość z nich uważa, że tolerancja dla zapuszczonej, męskiej sylwetki jest w Stanach Zjednoczonych coraz większa.
Co więcej nowy trend wyrządza więcej szkody niż pożytku. Niezdrowa moda sprawia, że amerykańscy mężczyźni godzą się z własnym losem i przestają o siebie dbać. Nie wszyscy, ale odsetek zapuszczonych i zakochanych we własnych ciałach rośnie – 48 proc. akceptuje, 47 proc. przestało się martwić swoim wyglądem.
Jak żyje dad bod?
Stereotypowy amerykański tata-miś jest cholernie zapracowany, wiec nie ma czasu na zdrowy styl życia. Je byle co i byle jak, najcześciej – byle gdzie. Nie chodzi na siłownię, bo jak już skończy pracę to marzy tylko o kapciach i piwie przed telewizorem. Uwielbia pizzę, hamburgery (koniecznie z sieciówek), słodkie napoje. Gardzi sałatą, liczeniem kalorii i kumplami, którzy ciężko harują na pakerni. Zazwyczaj domator. Jak już wyjedzie na wakacje, to namiętnie wyleguje się na plaży. Aktywny wypoczynek? Nigdy w życiu.
-
Czytaj też: Technologiczne zagrożenia w XXI wieku
Rozgrzeszenie?
Nowy trend jest rozgrzeszeniem lenistwa. Kiedy polityczna poprawność bierze górę nad zdrowym rozsądkiem – rodzą się głupie i niezdrowe pomysły. Tak jest i w przypadku dad bod. Zastanawia fakt, że kobietom tacy figlarni mężczyźni nie przeszkadzają. Pan Rubens, z radości, przebiera nogami.
