Mięso na stołach naszych przodków gościło rzadko. Większości nie było na nie stać, a i zdobycie kawałka zwierzęcego ciała stanowiło nie lada wyzwanie. Wtedy uważano je za towar luksusowy i zdrowy. Stąd słyszane zapewne przez wielu z nas „zostaw kartofle, ale kotleta zjedz”, padające z babcinych ust.
Czy mięso jest zdrowe?
Dzisiaj wiadomo już, że mięso, szczególnie czerwone, jest nie tylko niezdrowe, ale wręcz szkodliwe, a przemysłowa hodowla zwierząt truje środowisko bardziej niż fabryki. Zatem jeść mięso, czy nie jeść?
-
Zobacz także: Toksyczne ryby z Bałtyku – lepiej ich nie jeść
Na drugim biegunie stoją osoby, które szanując wegetarian i wegan i mając świadomość konieczności ochrony klimatu i zapobiegania cierpieniu, uważają, że nie stać ich na zrezygnowanie z mięsnych posiłków.
Rzeczywiście przemysłowa hodowla i zwierzęta dojrzewające w ciągu kilku tygodni od narodzin do uboju sprawiły, że mięso jest łatwo dostępny i tanie. Czy jednak na pewno tańsze niż jego roślinne zamienniki?
Mięso tańsze niż warzywa?
Na pytanie o finanse nie da się odpowiedzieć jednoznacznie, bo wszystko zależy od tego co i w jakich ilościach się kupuje. Zamienniki mięsa mogą być bardzo tanie i znacznie zdrowsze, ale mogą też kosztować majątek. Jednak stosując zwykłe żywienie i produkty dostępne lokalnie można jeść nie tylko taniej, ale i znacznie zdrowiej niż w kuchni tradycyjnej, opartej na mięsie. Dowiedli tego pracownicy firmy Sous Vide Guy, którzy w roku 2020 przyjrzeli się zwyczajom Amerykanów i podliczyli ich kuchenne wydatki.
Okazało się, że zarówno wegetarianie i weganie wydawali w sklepach o 23 dolary mniej w skali tygodnia, niż mięsożercy. Z kolei Kantar zbadał wydatki 11 000 Brytyjczyków. Przez cały rok 2019 sprawdzano, ile czasu poświęcają na przygotowanie posiłków, porównując wegan oraz osoby jedzące mięso. Na Wyspach Brytyjskich dieta roślinna też okazała się również zdecydowanie tańsza, przebijając nawet USA – 40% taniej od diety zawierającej mięso i ryby. Przy tym przygotowanie potraw wegańskich pozwalało oszczędzić nie tylko pieniądze, ale i czas – było o 32% krótsze.
-
Zobacz też: Tofu – właściwości prozdrowotne wegańskiego sera
Naukowe czasopismo „The Lancet” opublikowało badania prowadzone przez autorów z Oxford Martin Programme on the Future of Food. Naukowcy wzięli pod uwagę nie tylko ceny jedzenia w sklepach czy w restauracjach, ale też koszty zdrowotne, na jakie naraża dieta mięsna. W tym zestawieniu weganizm i wegetarianizm nie tylko zdystansowały konkurencję finansowo.
Dieta roślinna okazała się najbardziej przystępna cenowo i generująca najniższe koszty środowiskowe, zwłaszcza w krajach mniej rozwiniętych. Najdroższa spośród zdrowych i zrównoważonych sposobów żywienia okazała się dieta pescatariańska, w Polsce zwana również jarską – dopuszczająca jedzenie ryb.
Badania naukowe nie pozostawiają wątpliwości – wegetarianizm i weganizm są zdecydowanie tańsze, zarówno w kwestii kosztów finansowych, jak i środowiskowych, czy zdrowotnych.
Jednak, jak zwykle clou tkwi w szczegółach.
-
Zobacz też: Ulubiona przekąska Amerykanów – Onion rings
Osoby rezygnujące zjedzenia mięsa częściej wybierają produkty świadomie – zatem mogą być one droższe. Warzywa kupowane na lokalnym bazarku, czy z upraw organicznych będą droższe niż te z hipermarketu, zatem niekoniecznie w portfelu musi pozostawiać więcej pieniędzy.
Natomiast jeżeli miejsce robienia zakupów się nie zmienia, to z całą pewnością dodatek „wege” pozwala sporo zaoszczędzić.
MT
Posłuchaj podcastów:
