Rodziny razem w samolocie – nowy projekt Joe Bidena

Administracja Joe Bidena postanowiła zająć się sprawą rodzin rozdzielanych w czasie lotów.

Obecnie naciska na linie lotnicze, aby ułatwić im wspólne siedzenie w samolocie bez dodatkowych opłat. Kilka dni temu apel w tej sprawie wystosował Departament Transportu. W piśmie znalazła się między innymi sugestia, że dzieci do lat 13 powinny mieć możliwość zajęcia siedzeń obok dorosłego członka rodziny – bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Zapowiedziano też mające się rozpocząć w listopadzie kontrole stosowania się do takich zaleceń.

 

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Grupa handlowa Airlines for America wystosowała pismo, w którym położono nacisk na fakt, że przewoźnicy zawsze starają się zapewnić rodzinom miejsca obok siebie i że nie pobierają za to dodatkowych opłat. Skontrował to Departament Transportu, wykazując, że zaledwie w ciągu ostatnich pięciu lat otrzymał ponad 500 skarg od rodzin, które zmuszono do rozdzielenia, bądź żądano od nich wyższych opłat za bilety, żeby mogły spędzić lot razem. Szczególnie dotkliwe jest to w przypadku rodzin z małymi dziećmi.

Ponad 100 skarg może nie wydawać się liczbą specjalnie wysoką, przy tysiącach lotów. Jednak, warto zwrócić uwagę, że to rocznie 100 zestresowanych rodzin, 100 dzieci, często przerażonych nową sytuacją i tłumem obcych ludzi wokół,l a nierzadko także dyskomfort dla pozostałych pasażerów. Choć te około 100 skarg rocznie stanowi zaledwie około 1% wszystkich i często jest bagatelizowane i przykrywane innymi, uważanymi za ważniejsze, jednak nie wolno o nich zapominać.

Już w roku 2016 Departament Transportu zwrócił się z podobną prośbą i wytycznymi. Jednak administracja Donalda Trumpa nic nie zrobiła w kierunku poprawy sytuacji. Podobnie, jak dotąd administracja Joe Bidena.

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię